Trening online w czasie 👑 zyskał na popularności, ale wirtualne jazdy były już znane dużo wcześniej. Pozwól, że opowiem Ci krótką historię z 2013 roku (to było 12 lat temu 🤯🤯!):
Zdałam maturę, dostałam się na studia i miałam 3 miesiące wolnego, które postanowiłam dobrze wykorzystać. Pojechałam pracować do stajni treningowej w Belgii. Mój szef często jeździł do innych ośrodków po konie, które miały być u nas w treningu. Pewnego razu wrócił cały rozemocjonowany i opowiedział nam, że zanim załadował konie do przyczepy, oglądał pewnego mężczyznę (nazwijmy go „Tom”) na hali, który jeździł w słuchawkach i cały czas coś do siebie mówił. Gdy przyglądał się tej sytuacji (pewnie z odpowiednią miną 😅) podeszła do niego jedna z pracownic w tym ośrodku i powiedziała, że Tom ma trening online z trenerem ze Stanów Zjednoczonych!! Transmisja szła z kamery na hali podłączonej do internetu, a Tom porozumiewał się z trenerem za pomocą komunikatora społecznego przez swój telefon. Gdy usłyszałam tę historię, wybałuszyłam, oczy i na pewno miałam taką samą minę jak mój szef. Nie byłam w stanie sobie wyobrazić, jak można wyciągnąć jakikolwiek pożytek z takiego treningu, ale to było w 2013 roku.
Mając okazję później oglądać treningi online i sama w nich uczestniczyć totalnie zmieniłam zdanie. Teraz pokazuję innym, że to naprawdę działa 😁! Taka jazda nie jest oczywiście w stanie oddać w 100% kontaktu twarzą w twarz, ale niewiele mu ustępuje.
🤔 Jak wygląda jeździecki trening online?
Ja dzielę go na dwa rodzaje:
Trening bezpośredni: za pomocą komunikatora Teams lub Messenger. Wymaga dostępu do Internetu oraz miejsca do trzymania telefonu (czyli musisz mieć do dyspozycji 1 telefon i bezprzewodowe słuchawki o zasięgu +60 metrów lub np. 2 telefony/telefon + tablet).
🤔 Czy rzeczywiście trening online daje jakieś efekty?
A ja zapytam: „a czy normalny trening „na żywo” daje jakieś efekty?” I tu zapewne już w myślach sobie odpowiedziałaś „to zależy” 😎.
To zależy od wielu czynników m.in.: od trenera, współpracy i „chemii” jaką nawiązujemy z trenerem, naszego konia, warunków, w jakich trenujemy, częstotliwości, z jaką jeździmy, a przede wszystkim od tego czy jesteśmy chętni i gotowi na przyjęcie nowej wiedzy (w języku angielskim jest super słowo oddające ten stan: teachable).
Dokładnie to samo tyczy się treningów online. Oczywiście są pewne aspekty, których się nie przeskoczy (np. nie mogę dotknąć konia/jeźdźca i pokazać jak coś ma zrobić, poczuć itd.), ale takie treningi również dają świetne efekty.
Chcę też Ci w tym miejscu w ramach inspiracji co jest możliwe – opowiedzieć o dwóch parach, z którymi współpracuję i które przeszły już niesamowitą drogę 😍.
1) Kinga i Chudy
Kinga wróciła do jazdy konnej po ponad 5-letniej przerwie. Choć jeździła wcześniej kilkanaście lat, wszystkie stare nawyki szybko dały o sobie znać. Jej pierwszy koń po powrocie – wymagający i trudny w prowadzeniu – wcale tego nie ułatwiał. Drugi koń – bardziej doświadczony, ale z trudną przeszłością, nie znający pojęcia kontaktu i odbijający się od wędzidła.
Mimo to, krok po kroku, pracując ze mną, Kinga:
✅ zbudowała świadomość swojego ciała, ✅ odzyskała równowagę i stabilność w siodle, ✅ zaczęła poprawnie używać pomocy, ✅ nauczyła się naprawdę czuć swojego konia.
Dzięki temu wspólnie przeszłyśmy z etapu frustracji do pierwszych sukcesów – a zmiany w dosiadzie Kingi i jakości ruchu konia są nie do poznania.
Spontaniczna decyzja o wystartowaniu w pierwszych zawodach rok temu przyniosła Mistrzostwo Warszawy i Mazowsza Amatorów w klasie P 🏆 Duma ❤️!
I to wszystko mimo tego, że większość treningów odbywamy ONLINE 💻!
2) Nastasha i Hilton
Gdy Natasha odezwała się do mnie w sprawie treningów i opowiedziała historię swojego konia, stanęłam przed dużym wyzwaniem, ponieważ Hilton jest całkowicie ślepy! Nic nie widzi! Zero! Null! Praca z takim koniem jest zupełnie inna i bardzo wymagająca. Dodatkowo jest to typ „crazy” i „byle szybciej” 😅.
Nie miałyśmy możliwości spotykać się na żywo, więc rozpoczęłyśmy treningi ONLINE 💻 (dopiero w kwietniu 2024 spotkałyśmy się dwa razy na żywo).
Determinacja Natashy, jej ciężka praca oraz wiara w Hiltona sprawiły, że z „dzikiego” rumaka zamienił się w top sportowca! Natasha natomiast zmieniła swój dosiad nie do poznania! Ma większą świadomość swojego ciała, odnajduje równowagę oraz stabilność w siodle, zaczyna „czuć konia” i prowadzić go na swoich pomocach.
Niektóre z moich podopiecznych, z którymi nie mogę współpracować na żywo z dużą częstotliwością ze względu na odległość, również było ciężko przekonać do takiej formy treningu. Jednakjuż po pierwszej jeździe zmieniły zdanie!🤩 Zechciały się one podzielić swoimi odczuciami:
Co myślisz o takiej formie treningu? Miałaś może okazję uczestniczyć już w takiej jeździe? Chętnie dowiem się, jakie są Twoje przemyślenia. Czekam na Twój komentarz 📜!
Gdy logujesz się po raz pierwszy za pomocą przycisku Logowanie społecznościowe, zbieramy informacje o profilu publicznym Twojego konta udostępniane przez dostawcę Social Login, na podstawie Twoich ustawień prywatności. Otrzymujemy również Twój adres e-mail, aby automatycznie utworzyć konto na naszej stronie internetowej. Po utworzeniu konta zostaniesz do niego zalogowany.
Nie zgadzam sięZgadzam się
Połącz z
Pozwalam na założenie konta
Gdy logujesz się po raz pierwszy za pomocą przycisku Logowanie społecznościowe, zbieramy informacje o profilu publicznym Twojego konta udostępniane przez dostawcę Social Login, na podstawie Twoich ustawień prywatności. Otrzymujemy również Twój adres e-mail, aby automatycznie utworzyć konto na naszej stronie internetowej. Po utworzeniu konta zostaniesz do niego zalogowany.
Gdy logujesz się po raz pierwszy za pomocą przycisku Logowanie społecznościowe, zbieramy informacje o profilu publicznym Twojego konta udostępniane przez dostawcę Social Login, na podstawie Twoich ustawień prywatności. Otrzymujemy również Twój adres e-mail, aby automatycznie utworzyć konto na naszej stronie internetowej. Po utworzeniu konta zostaniesz do niego zalogowany.
Nie zgadzam sięZgadzam się
Połącz z
Pozwalam na założenie konta
Gdy logujesz się po raz pierwszy za pomocą przycisku Logowanie społecznościowe, zbieramy informacje o profilu publicznym Twojego konta udostępniane przez dostawcę Social Login, na podstawie Twoich ustawień prywatności. Otrzymujemy również Twój adres e-mail, aby automatycznie utworzyć konto na naszej stronie internetowej. Po utworzeniu konta zostaniesz do niego zalogowany.